ZMARŁ NASZ KOLEGA
sobota, 04 stycznia 2020 23:43

Ostatnie pożegnanie Henryka Oleksego
Z wielkim smutkiem zawiadamiamy, że odszedł od nas Henryk Oleksy, wieloletni członek naszego Klubu Publicystów Ochrony Środowiska EKOS. Ceremonia pogrzebowa odbędzie się w Domu Pogrzebowym na Powązkach Wojskowych, w czwartek 9 stycznia o godz. 13.00.
Podziwialiśmy Henryka. Związał się z czasopismem „Biznes i Ekologia”, którego był dyrektorem programowym przez 17 lat. Wniósł znaczący, merytoryczny wkład w budowaniu pozycji oraz umacnianiu na rynku tego periodyku, pionierskiego jak na tamte lata. Człowiek renesansu, intelektualista oraz poeta. Człowiek wielkiej wrażliwości. Pełen empatii ekolog i ekofilozof.
Był człowiekiem wielu talentów. Na głównej ścieżce swojego życia tworzył i współtworzył polski przemysł elektroniczny. Przez 30 lat pełnił funkcję prezesa, dyrektora generalnego Unitry Unima. Życiorys zawodowy miał bogaty. Uhonorowany został licznymi nagrodami i odznaczeniami państwowymi. My poznaliśmy Henryka, w czasie gdy oddał się pasji twórczej i dziennikarstwu. Jaki był – najlepiej mówią jego wiersze. Poniżej drukujemy, niestety, ostatni „Przesłanie” z 16 lutego 2018 r.
Naszej koleżance, red. Oli Wójtowicz składamy wyrazy szczerego żalu i współczucia z powodu śmierci Jej małżonka.
Koleżanki i koledzy
z Klubu Publicystów Ochrony Środowiska EKOS
Przesłanie
Na rozstaju tam gdzie Świątek
Drzemie pośród starych lip
Gdzie z ptakami sypia wiatr
Tam gdzie czterech dróg początek
Które wiodą w wielki świat,
Świat nieznany, niebezpieczny
stanął młodzian, pyta grzeczny:
Powiedz Świątku, powiedz przecie,
Którą drogą iść po świecie,
Którą drogę wybrać mam.
Milczy świątek frasobliwy,
Słowo mu nie spływa z warg.
Próżno pytać, szkoda skarg.
Drogę musisz wybrać sam.
Każda droga będzie prosta
I wyzwaniom możesz sprostać,
Byle byś odwagę i gorące serce miał!
Bawiły nas także wcześniejsze jego fraszki i wiersze:
Najważniejsza w życiu radość,
Ej radości nigdy zadość.
Dbaj o radość należycie
Każdym czynem, każdym słowem
Po przygody sięgaj nowe
Nie poganiaj życia batem,
Pogodzony bądź ze światem.
Oczy kieruj w stronę słońca.
Zamień się w radości gońca.
Dzięki temu ziemskie życie,
Minie w szczęściu i zachwycie!