Klub Publicystów Ochrony Środowiska został utworzony 21 marca 1983 roku jako nieformalna i niezależna organizacja skupiająca dziennikarzy zainteresowanych tematyką ochrony środowiska. Była to inicjatywa samych dziennikarzy z nieżyjącym już red. Juliuszem Zagórskim na czele, którzy chcieli odtworzyć dawny Klub Ochrony Środowiska działający w ramach SDP
Klub Publicystów
Ochrony Środowiska
EKOS
ul. Przemysława 34
02-496 Warszawa
e-mail: zarzad@ekos.org.pl
Przeczytaj list ekosu do ministra środowiska
Warszawa, 2.03.2009 r.
Sz. Pan
prof. Maciej Nowicki
Minister Środowiska
Szanowny Panie Ministrze,
Zarząd Klubu Publicystów Ochrony Środowiska EKOS, działający przy Zarządzie Głównym Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich, zwraca się do Pana Ministra z prośbą o interwencję w sprawie bezprecedensowej decyzji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej sprowadzającej dotację dla czasopism ekologicznych do maksymalnej kwoty 30 tys. zł rocznie.
Nigdy w 20-letniej historii funkcjonowania NFOŚiGW nie ograniczano maksymalnej kwoty dotacji dla wsparcia wydawnictw ekologicznych (w tym prasowych). Wydawcy planowali swoje budżety w oparciu o dotychczas stosowane zasady dotowania prasy przez NFOŚiGW. Szczególne zdziwienie budzi fakt, że – według naszych informacji – w pierwotnym projekcie Programu Priorytetowego dla wspierania edukacji ekologicznej w 2009 roku nie było takiego ograniczenia finansowego. Nie było też żadnych sygnałów zapowiadających tak drastyczne ograniczenie dofinansowania prasy ze strony NFOŚiGW. Wydawnictwa, zwłaszcza o dużym nakładzie i zasięgu ogólnopolskim, podpisują umowy o dystrybucji i druku czasopism z wielomiesięcznym wyprzedzeniem i na długi okres. Uważamy, że z tego względu, radykalne ograniczenie maksymalnej kwoty dofinansowania możliwej do uzyskania z NFOŚiGW w 2009 roku powinno być przez Fundusz wcześniej zapowiedziane, aby nie rujnować rynku wydawniczego jedną nieprzemyślaną i z nikim nie konsultowaną, arbitralną decyzją. Nie chcemy tej decyzji traktować jako świadomej próby likwidacji zwłaszcza branżowej prasy ekologicznej, ale – mamy nadzieję – że to tylko nieprzemyślany, pochopny i możliwy do naprawienia błąd.
Maksymalny limit dofinansowania ustalony przez Zarząd NFOŚiGW na 30 tys. zł rocznie jest decyzją strategiczną w dziedzinie edukacji ekologicznej a zwłaszcza mediów drukowanych. Ograniczenie dotacji do wysokości pozwalającej co najwyżej na kupno znaczków pocztowych praktycznie równoznaczne jest z decyzją o likwidacji wielu zasłużonych tytułów. Trzeba mieć świadomość, że późniejsze odbudowanie tych mediów będzie bardzo trudne i bardzo kosztowne. Już jedno z wydawnictw, istniejące od 18 lat, podjęło decyzję o niewystępowaniu o dotację z racji jej wielkości i zamierza dokonać radykalnych zmian m.in. zmniejszając częstotliwość ukazywania się numerów i objętość pisma.
Dotowanie czasopism ekologicznych jest najefektywniejszym sposobem na angażowanie publicznych środków w edukację ekologiczną. Media publiczne niestety nie wywiązują się właściwie ze swoich zadań misyjnych w zakresie ekologii. Branżowe periodyki ekologiczne wydawane są wprawdzie w stosunkowo niewielkich nakładach, ale ten sam egzemplarz użytkowany jest przez wielu czytelników.
Zmiany finansowania czasopism ekologicznych zostały dokonane w bardzo szczególnym okresie. Periodyki te – z przyczyn oczywistych – nie są wydawnictwami masowymi. Nigdy zatem nie były istotnym uczestnikiem rynku reklamowego. Na utrzymanie cen czasopism na poziomie akceptowalnym dla odbiorców pozwalały głównie dotacje funduszy ekologicznych. W chwili, gdy dotacje praktycznie zostały zlikwidowane – bo do tego sprowadza się ograniczenie ich kwoty do 30 tys. złotych – i jednoczesnym znacznym ubytku zamówień na reklamy nie ma możliwości utrzymania cen. W roku 2008 cena przeciętnego kolorowego miesięcznika nie pokrywała nawet połowy kosztów jego wydania. W 2009 roku wielu stałych partnerów w ramach oszczędności wycofało swoje reklamy z pism niskonakładowych, co zdecydowanie pogarsza rachunek ekonomiczny czasopism.
NFOŚiGW przeznacza na edukację ekologiczną około 2% rocznego budżetu. Na dotacje dla prasy – 1/10 tej kwoty, czyli ok. 0,2%. Oszczędności jakie uzyskuje się przez likwidację prasy ekologicznej są praktycznie w granicach błędu statystycznego.
Z poważaniem
(-) Jacek Zyśk
Prezes Zarządu
Klubu Publicystów
Ochrony Środowiska EKOS